Czy student może zostać profesjonalnym korepetytorem?
Osoby studiujące kierunki medyczne, informatyczne czy związane z matematyką często są rekrutowani do udzielania korepetycji. Mogą liczyć na spore stawki w zależności od tego, na jakim poziomie są w stanie pomagać uczniom. Jednak taka praca nie zawsze będzie spełnieniem marzeń. Studenci często muszą być do dyspozycji uczniów, który nie potrafią przyłożyć się do nauki albo którzy oczekują, że wystarczy słuchać, żeby się czegoś nauczyć.
Student nie może liczyć na duże stawki
Większość zainteresowanych tego typu pracą zwraca się do agencji poszukujących korepetytorów. To prosty sposób na znalezienie pracy na korzystnych warunkach, ale stawki mogą nie zachęcać do zostania z taką firmą na długo. Najniższe kwoty to dwadzieścia złotych za godzinę, czyli znacznie poniżej obecnej kwoty minimalnej. Oczywiście studenci, którzy mogą pochwalić się wiedzą na poziomie rozszerzonym przeważnie będą zarabiać więcej, szczególnie jeśli pomagają z fizyką albo chemią, ale matematyka na poziomie podstawowym czy język polski raczej nie będą przepustką do łatwego zarobku.
Dobrze napisana matura nie wystarczy
Wiele osób przed rozpoczęciem pracy musi udowodnić, że posiada wystarczającą wiedzę na tematy, które będzie omawiać z uczniami. Dobry wynik na maturze wcale nie gwarantuje dostania się do agencji. Dodatkowo sprawdza się często umiejętności prowadzenia lekcji. Nie każda osoba potrafi mądrze przekazać posiadaną przez siebie wiedzę. Jeśli ktoś wyraźnie nie potrafi zaciekawić swojego odbiorcy, nie może liczyć na przyjęcia albo na wysokie stawki, nawet jeśli dobrze zdał rozszerzoną biologię. Czasami umiejętność przekazywania wiedzy jest bardziej pożądana, niż znajomość trudnych tematów i skomplikowanych przedmiotów.
To uczeń decyduje, czy student będzie korepetytorem
Uczniowie mogą wybrać, kto będzie ich uczył, dlatego potrzeba coraz więcej osób, które mają różne podejście do swoich podopiecznych. Jeśli kilka osób z rzędu zrezygnuje z takich lekcji z powodu korepetytora, to można spodziewać się, że agencja podziękuje za współpracę albo obniży proponowaną na początku stawkę. Niestety samo przyjęcie nie zwalnia z obowiązku dawania z siebie stu procent, co często oznacza konieczność przygotowywania własnych materiałów do nauki dla uczniów albo własnych zadań, na których będą mogli pracować. Za taki wysiłek się nie płaci, ale tylko on może zagwarantować stały napływ uczniów.
Czemu nie? Najtrafniejsza forma dorobienia sobie pieniędzy na studiach, dając korepetycje młodszym rocnzikom.